Mecz z Fortuną Wygryny
7 października udaliśmy się na mecz do Wygryn.
Mecz rozpoczynamy w zestawieniu: KISNER, WOLSKI, SUPEŁO, KARWOWSKI, GOŹDZICKI, MALINOWSKI, HAMERNIK, ŁUKASIK PAWEŁ, BARAN, LACHOWSKI, MATUSIEWICZ. Na ławce rezerwowej zasiedli KOPRYK, DZIEDZICKI.
Spotkanie zaczynamy bardzo dobrze. Szybko za sprawą Barana obejmujemy prowadzenie. Matusiewicz zalicza asystę wystawiając piłkę na pustą bramkę. Jak się okazało dobre jest złego początkiem. Nasz zespół zbyt często próbował grać długą piłką co nie zdawało efektów. Pierwsza połowa można powiedzieć że była w miarę wyrównana . Niestety zespół Fortuny szybko wyrównał w tym spotkaniu. Zamieszanie w polu karnym wykorzystuje zawodnik z Wygryn. Dobre mocne uderzenie pod poprzeczkę i mamy 1:1. W pierwszej połowie pada jeszcze jedna bramka. Niestety dla naszych przeciwników. Dośrodkowanie z prawej strony. Piłki nie przecina żaden z obrońców. Strzałem głową z 2m. na gola zamienia napastnik rywali. Do przerwy przegrywamy 2:1
Drugą połowę zaczynamy bez zmian. Gramy zdecydowanie lepiej więcej piłek jest rozgrywane ziemią . Karwowski pewnie trzyma linię obrony, dużo zamieszania włączeniami do ataku robi Wolski. W ciągu kilku minut w przedziale 50-60 min. nasz zespół wychodzi na prowadzenie. Gola na 2:2 zdobywa Malinowski. Asystuje Lachowski posyłając dobrą prostopadła piłkę za linię obrony rywali. Warto odnotować kilka chwil wcześniej popularny Buba mógł sam cieszyć się z zdobycia gola. Niestety jego mocny precyzyjny strzał na rzut rożny sparował golkiper gospodarzy . Trzeciego gola strzelamy za sprawą Barana. Asysta Malinowskiego. W 65 min gry na boisko wprowadzony zostaje nieobecny od 3 kolejki Dziedzicki . Wchodzi za Matusiewicza. W tym spotkaniu pada jeszcze jedna bramka. Niestety dla drużyny gospodarzy. Faul taktyczny popełnia Łukasik za co dostaje żółtą kartkę. Z odległości ok 40m piłkę w kierunku bramki posyła zawodnik Fortuny. Kisner wypluwa futbolówkę prosto pod nogi rywala. Gol 3:3 Mimo kilku okazji dla nas jak i rywali wynik meczu nie ulega zmianie. A w 85 min. gry przeprowadzamy ostatnią zmianę tego dnia. Za Goździckiego na lewą obronę wchodzi Kopryk.
Wynik końcowy 3:3
Najlepszym zawodnikiem w naszym zespole był pewny w obronie PAWEŁ KARWOWSKI
Za tydzień po raz ostatni w tym roku kalendarzowym zagramy w Miłkach. W niedzielę 15 października zagramy z Tytanem Łankiejmy. (na wyjeździe wygraliśmy 1:3)
Komentarze